Podsumowanie okresu letnio-jesiennego

Obiecałem sobie, że będę częściej pisać na blogu i nie wyszło, choć to nie znaczy, że nie było o czym. Może nie były to już wydarzenia na które można poświęcić cały wpis dlatego zebrałem wszystko w całość. A co się działo po powrocie z Woodstocku, aż do zimy? 🙂

Wymiana opon

poprzednim poście pisałem o przygodzie z oponą jaka przytrafiła się nam podczas powrotu z Woodstocku. Wiedziałem, że pierwszą rzeczą jaką będę musiał je ogarnąć. Nie możemy przecież jeździć na uszkodzonej oponie przez którą telepało podczas jazdy.
Na szczęście z pomocą wujka udało się założyć używaną parę w bardzo dobrym stanie.
Można jeździć dalej! 🙂

2015-08-12 17.19.42

Wyjazd do Pragi

Niestety nie naszym busem, ale PolskimBus’em. Dlaczego o tym piszę?
Gdyż warto śledzić oferty tanich przewoźników 🙂 Za dzień w Pradze zapłaciliśmy łącznie 82zł, czyli 20.50zł za podróż dla jednej osoby w jedną stronę! Przyjazd w południe, wyjazd o północy… Wystarczy, by pozwiedzać najważniejsze zabytki stolicy Czech, choć i tak niedosyt pozostał 🙂 Następnym razem mamy nadzieję wybierzemy się już naszym busem 😉

IMG_8940a

Solidne mycie!

Pewnego weekendu zadzwonił do mnie kumpel z pracy pytając się czy chce jechać z nim na myjnie, by umyć samochody. Zgodziłem się, mówiąc Karolinie, że pewnie za niecałą godzinę wrócę. Jak bardzo byłem w błędzie dowiedziałem się gdy dojechałem na miejsce umówionego spotkania! Przez 3 godziny bus został spryskany aktywną pianą, wypolerowany pastą polerską oraz potraktowany pełnym zestawem różnych środków. Dużo by wymieniać… Nie spodziewałem się takiego solidnego mycia. Wręcz do dzisiaj kto widzi busa zachwyca się, że jest taki świecący! 😀

Oskar dzięki! 🙂

2015-09-12 15.13.16

Jezioro!

Podsumowując rok nie mam czego żałować 🙂 Ale jeśli mogę ponarzekać to jedynie na to, że mimo wszystko mało wyjeżdżaliśmy na weekendy. Spontaniczne wypady zawsze wychodzą najlepiej i ten się pod tym względem nie wyróżniał. Zabraliśmy koc, piwka, grilla oraz kilka planszówek i wybraliśmy się nad jezioro Kierskie 🙂
W otoczeniu żaglówek korzystaliśmy z uroków słońca i miło spędziliśmy popołudnie. Oby jak najwięcej takich wypadów w przyszłym roku!

2015-09-13 16.25.06Poznańskie klasyki nocą

Wielokrotnie, włącznie z zakończeniem sezonu odwiedzałem (raz z Karoliną, raz ze znajomymi) co tygodniowy poznański zlot miłośników klasycznych/kultowych samochodów, który odbywa się co czwartek pod INEA Stadionem. Wjazd jest darmowy i każdy chętny może wpaść. Co prawda nie wszystkie samochody są wpuszczane na parking dla klasycznych samochodów z wiadomych względów. Niekiedy na miejscu spotykaliśmy  także naszych znajomych z „Kanciatych Pyr”. Na zlocie można podziwiać amerykańskie krążowniki szos, klasyczne Volkswageny, Mustangi, rekiny (BMW), świetnie zadbane Maluchy i niemal że zawsze trafiają się jakieś perełki jak np. pięknie odrestaurowany Ford z lat 20/30. Warto chociaż raz przyjechać. Zwłaszcza na rozpoczęcie lub zakończenie sezonu, kiedy to aut jest najwięcej i na których obu wydarzeniach byliśmy w tym roku 🙂

2015-09-03 21.03.53„Kanciate Pyry”

11 listopada wybraliśmy się na ognisko, by spotkać się z innymi miłośników VW T3 z naszego miasta. Korzystając z pięknej jesiennej pogody mieliśmy okazję spotkać się z naszymi znajomymi i otoczceni busami zjeść obiad na świeżym powietrzu 🙂

Co dalej?

Przed nami pierwsza zima, która póki co niechętnie się nam pokazuje. My się cieszymy 😉 Nie lubimy mrozu, a póki nie ma śniegu i jest w miarę ciepło wyjeżdżam raz na jakiś czas busem.

A plany na przyszły rok?
W busie chcę ogarnąć elektrykę do końca, dołożyć pawlacz, kupić markizę i przede wszystkim wymienić bak oraz w pierwszej kolejności ponaprawiać kilka innych istotnych usterek.
Sam rozpocząłem kurs zawodowy na technika pojazdów samochodowych. Tak dla siebie 🙂 By nauczyć się czegoś, co może mi się przyda podczas użytkowania busa.
Wakacje? Są plany… nawet duże… ale póki co nie zapeszam! 🙂

Zapraszam do rozwinięcia postu, w której więcej zdjęć w tym mała sesja 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.